Przedświt | Daybreak
wystawa zbiorowa | group show
kurator: Szymon Kobylarz | curator: Szymon Kobylarz
artyści | artists:
Bartek Buczek, Natalia Bażowska, Michał Gayer, Aga Piotrowska, Dawid Czycz, Maciej Cholewa, Miłosz Wnukowski, Grzegorz Mart
współpraca scenograficzna: Marcel Sławiński, Katarzyna Sobańska | scenography in cooperation with: Marcel Sławiński, Katarzyna Sobańska
27.06 - 01.07.2014
Miasto – stan zapalny. 12. Przegląd Sztuki Survival, Wrocław | City – inflammatory state. 12th Art Review. Survival , Wroclaw, PL
fot. Adam Ciach
kurator: Szymon Kobylarz | curator: Szymon Kobylarz
artyści | artists:
Bartek Buczek, Natalia Bażowska, Michał Gayer, Aga Piotrowska, Dawid Czycz, Maciej Cholewa, Miłosz Wnukowski, Grzegorz Mart
współpraca scenograficzna: Marcel Sławiński, Katarzyna Sobańska | scenography in cooperation with: Marcel Sławiński, Katarzyna Sobańska
27.06 - 01.07.2014
Miasto – stan zapalny. 12. Przegląd Sztuki Survival, Wrocław | City – inflammatory state. 12th Art Review. Survival , Wroclaw, PL
fot. Adam Ciach
Ta praca jest niezwykle tajemnicza i zapowiada jakąś niespodziankę, suspens. Przywodzi na myśl scenografię teatralną lub filmową. Wygląda jak gabinet szalonego lekarza z filmu grozy. Pogrążony w półmroku pokój jest zapełniony szczegółami, nie wszystkie jednak są wyraźnie widoczne. Jest tu biurko, kozetka, szafki, tajemnicze butelki. Co tutaj jednak robi obraz na ścianie, portret wyglądający jak maska? Co robi piła tarczowa i fragmenty włosów? Nie ma jednak plam krwi ani innych rzeczy sugerujących że stało się coś złego. Coś jest zasugerowane, ale niedopowiedziane. Sugestywna atmosfera sprawia, że czekamy aż coś się stanie. Panuje atmosfera zagrożenia i oczekiwania.
Magda Ujma |
This work was highly mysterious, promising a surprise and suspense. It brought to mind a film set or theatrical scenery.
A room resembling a mad doctor’s surgery was plunged into semi-darkness. As if inspired by horror films, it was full of many objects, although not all of them were clearly visible. There was a desk, a couch, some closets with mysterious little bottles. But why was there a portrait on the wall, which looked like a mask? What about the chainsaw and a curl of hair? However, there was no blood or any other indicators that something bad had happened. We were prompted to think so, but the prompt was unclear. The atmosphere, which evoked a feeling of danger and suspense, made us wait for something to happen. Magda Ujma |